Józef Julian Jamróz przyszedł na świat dnia 5 maja 1931 roku, tak więc ukończył 85 lat. Urodził się w Międzyrzeczu Koreckim powiat Równe , na Wołyniu. Od dziecka wychowywany był w duchu patriotycznym, bowiem ojciec z zawodu krawiec był komendantem miejscowego „Strzelca”, zabierał małego Juliana na różne uroczystości państwowe organizowane przez KOP w Niewirkowie.

Kiedy miał 2 lata i 7 miesięcy stracił ukochaną matkę. Wraz z nadejściem wojny widział pogrom mieszkańców żydowskiego getta.

Niewiele później z rodziną musiał uciekać ze swojego miasteczka do Równego, gdyż wydano na nich banderowski wyrok śmierci.

W Równem został gońcem 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, przenosząc ważne meldunki do poszczególnych komórek AK.

Chodził z przesyłkami ściśle wyznaczonymi trasami. Znajdowali się na nich obserwatorzy z konspiracji, sprawdzając, czy dobrze wykonuje zlecone zadanie.

Otarł się nawet o kpt. Leopolda Świkłę, dowódcę okręgu AK. Koniec wojny zastał go w Rzeszowie. Zamieszkał w Brzegu.

Przepracował najpierw na kolei, potem w energetyce łącznie 42 lata. Z żoną Halszką ze Lwowa dochowali się dwóch synów i dwojga wnucząt.


Tekst: Eugeniusz Szewczuk

Zdjęcia: Andrzej Patuszyński