Z dziejów Domu Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia w Żmigrodzie, cz. 3
Paweł Becela
Dziś - ostatnia część cyklu, czyli kontynuacja czortkowskich dziejów i żmigrodzkie początki.
Ciąg dalszy...
W 1914 r. w zakładzie przebywało 64 ubogich (21 mężczyzn i 43 kobiety) i 94 sieroty (48 chłopców i 46 dziewcząt).
W tym też roku wybuchła I wojna światowa. "W dniu 22 sierpnia wkroczyli Rosjanie w granice kraju i byli stale przez trzy lata, zniszczyli folwark, zabrali konie, bydło, spalili zboże, budynki folwarczne, w lipcu 1917 r. przeszło rok byliśmy pod rządem austryjackim, gdy znowu 1 listopada 1918 r. nastała inwazja ukraińska, stale przez 9 miesięcy; nareszcie w 1919 roku powstała POLSKA, która już na zachodzie trwała od listopada ubiegłego roku; radości niemało, że mamy już swoją Ojczyznę prawdziwą, ale jakże krótko, bo już w lipcu 1920 r. naszli kraj bolszewicy i panowali przez 7 tygodni, choć w innych miejscowościach bliżej granicy dłużej przebywali, naturalnie nowe zniszczenia, nowe zabieranie wszystkiego, co się tylko dało, ogołocili ludność całkiem, aż znowu wrócili Polacy i zaczęto trochę oddychać, ale kiedy brak wszystkiego i trudność dostania czegokolwiek, bo komunikacja przerwana, urzędów stałych jeszcze nie ma."
Dziś - ostatnia część cyklu, czyli kontynuacja czortkowskich dziejów i żmigrodzkie początki.
Ciąg dalszy...
W 1914 r. w zakładzie przebywało 64 ubogich (21 mężczyzn i 43 kobiety) i 94 sieroty (48 chłopców i 46 dziewcząt).
W tym też roku wybuchła I wojna światowa. "W dniu 22 sierpnia wkroczyli Rosjanie w granice kraju i byli stale przez trzy lata, zniszczyli folwark, zabrali konie, bydło, spalili zboże, budynki folwarczne, w lipcu 1917 r. przeszło rok byliśmy pod rządem austryjackim, gdy znowu 1 listopada 1918 r. nastała inwazja ukraińska, stale przez 9 miesięcy; nareszcie w 1919 roku powstała POLSKA, która już na zachodzie trwała od listopada ubiegłego roku; radości niemało, że mamy już swoją Ojczyznę prawdziwą, ale jakże krótko, bo już w lipcu 1920 r. naszli kraj bolszewicy i panowali przez 7 tygodni, choć w innych miejscowościach bliżej granicy dłużej przebywali, naturalnie nowe zniszczenia, nowe zabieranie wszystkiego, co się tylko dało, ogołocili ludność całkiem, aż znowu wrócili Polacy i zaczęto trochę oddychać, ale kiedy brak wszystkiego i trudność dostania czegokolwiek, bo komunikacja przerwana, urzędów stałych jeszcze nie ma."
Od 1921 r. Zakład zaczęto odbudowywać; w tym celu uzyskano zezwolenie na sprzedaż 100 mórg pola "w kawałkach znacznie oddalonych od folwarku, jak również parcele podbudowlane bliżej miasta, a sumę tę przeznaczono na odrestaurowanie gospodarstwa i budowę budynków folwarcznych".
W 1924 roku, po blisko trzydziestoletnim zarządzaniu Fundacją, zmarła S. Filomena Dychdalewicz. Po niej dom prowadziła S. Maria Popiel (do 1927 r.). Następnie zarząd Fundacji, wychowanie dzieci i prowadzenie gospodarstwa w tak krytycznym czasie pozostawał w ręku Siostry Genowefy Zawałkiewicz.
Nadeszła II wojna światowa...
Siostry Miłosierdzia przybyły do Żmigrodu w 1946 roku, kiedy to, po przyłączeniu wschodnich ziem Polski do ZSRR, usunięto je z Czortkowa, gdzie prowadziły dom opieki dla kobiet w podeszłym wieku.
I tak w dniu 20 czerwca transport składający się z pięciu sióstr, księdza kapelana (ks. Paweł Boczar) i 29 podopiecznymi staruszkami wyruszył na zachód. Po drodze zatrzymał się w Krakowie, skąd po kilku dniach pojechał „w nieznane” na Dolny Śląsk.
Wrocławska Kuria Arcybiskupia przekazała siostrom i prowadzonemu przez nie zakładowi dom z niewielkim gospodarstwem rolnym (dzisiejsza siedziba Zgromadzenia), który przed laty otrzymała od księcia Hatzfeldta.
Początkowo jednak budynek ten zajęty był przez Państwowy Urząd Repatriacyjny i przez dwa miesiące wszyscy przebywali na plebanii, którą udostępnił ks. Jan Jonaczyk.
Następnie siostry wraz z pensjonariuszkami prowadzonego przez nie zakładu opiekuńczego przeniosły się do przyznanego im wcześniej obiektu, w którym najpierw zwolniło się pierwsze piętro, a po paru miesiącach już wszystkie pomieszczenia. Siostry utrzymywały się z własnej pracy na gospodarstwie. Czasem tylko za pośrednictwem „Caritas” otrzymywały dary napływające z zagranicy.
Jesienią 1947 r. żmigrodzka Opieka Społeczna powierzyła siostrom jeszcze drugi budynek, w którym umieszczano starców i chorych ewakuowanych ze Lwowa. Placówką kierowała siostra Aniela Zawałkiewicz, a starszymi i niepełnosprawnymi osobami zajmowały się także siostry: Ludmiła Nowicka, Waleria Kościńska, Michalina Rodzaj, Katarzyna Godyń.
Początkowo zakład funkcjonował jako Dom Opieki Całkowitej nad Dorosłymi, a później zmienił nazwę na Zakład Opiekuńczy nad Dorosłymi pod wezwaniem św. Wincentego a Paulo, która to przetrwała aż do zamknięcia obiektu w 1949 r. Po zlikwidowaniu placówki pensjonariuszy umieszczono w innych zakładach.
Władze państwowe chciały wówczas zabrać także staruszki przybyłe z Czortkowa. Siostry jednak stanowczo sprzeciwiły się temu i pierwotny zakład, a więc i dom Zgromadzenia przetrwał, jednak bez możliwości przyjmowania nowych podopiecznych.
W 1959 r. obiekt ten został przejęty przez Skarb Państwa, ale siostrom i podopiecznym pozwolono w nim pozostać.
W dniu 14 lutego 1962 r. zmarł przybyły ze Wschodu wraz z zakładem ksiądz kapelan Paweł Boczar (ur. 24.01.1896 r.). Odtąd też msze święte w kaplicy zakładowej zaczęli odprawiać księża z parafii.
Wróćmy jednak jeszcze do osoby ks. Pawła Boczara. Otóż przed wojną był on katechetą Gimnazjum i Liceum im. J. Słowackiego oraz kapelanem Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Czortkowie. Natomiast w czasie okupacji kierował tam jednym z dwóch kompletów Tajnego Nauczania zorganizowanym przez konspiracyjne władze oświatowe.
Cudem dotrwał końca wojny. Na początku lipca 1941 r., wycofując się z Czortkowa, bolszewicy zamordowali kilku miejscowych zakonników. Ksiądz Boczar uratował się tylko dzięki temu, że pomimo nalegań OO. Dominikanów nie nocował w klasztorze, tylko u znajomego kolejarza w mieście.
Wróćmy do Żmigrodu. Z czasem umierały kolejne pensjonariuszki, a w 1963 r. pozostało ich już tylko dwanaście. Pięć sióstr ze wspólnoty domowej coraz więcej czasu poświęcało odwiedzaniu ubogich chorych w ich domach oraz pracy przy parafii i kościele. Z kolei w 1952 r. w Żmigrodzie otwarto Zakład dla Umysłowo Upośledzonych Kobiet.
Opiekę nad chorymi powierzono właśnie siostrom miłosierdzia, które utworzyły oddzielny dom Zgromadzenia. Przetrwał on tylko trzy lata, gdyż już 31 lipca 1955 r. wszystkie pracujące tam siostry zwolniono. Pozostał tylko pierwszy dom, który zmienił swój charakter, kiedy to po latach zmarły wszystkie pensjonariuszki.
W 1974 r. w ramach regulacji spraw własnościowych na Ziemiach Zachodnich dom ów wraz z gospodarstwem i należącymi do niego działkami notarialnie przekazano na własność Zgromadzenia.
Żmigrodzianie pamiętają, że z Czortkowa Siostry przywiozły figurę Maryi Niepokalanej, która umieszczona została na kolumnie w rynku i poświęcona przez kardynała Augusta Hlonda – prymasa Polski oraz kardynała Williama B. Griffina – prymasa Anglii w dniu 11 czerwca 1947 r.
Na kolumnie umieszczono wtedy napis: „Niepokalanemu Sercu Maryi ofiaruje się miasto Żmigród w 1947 r."
Obecnie Siostry Miłosierdzia posługują poprzez: katechizację (Szkoła Podstawowa im. Bolesława Chrobrego w Żmigrodzie, Publiczne Przedszkole, Zespół Szkół Specjalnych), prowadzenie grupy Dzieci i Młodzieży Maryjnej, pracę w Kościele Parafialnym, odwiedzanie Ubogich, prowadzenie gospodarstwa.
W Domu Zgromadzenia mieszkają ponadto panie, które objęte są opieką sióstr. Żmigrodzkie Siostry Miłosierdzia, na miarę swoich możliwości starają się pomagać osobom potrzebującym – zarówno materialnie, jak i duchowo. Szczególną opieką obejmują kilka rodzin, ubogich oraz osoby specjalnej troski.
Na podstawie:
1. Dzięki uprzejmości Siostry Bożeny Król z Domu Zgromadzenia w Żmigrodzie:
- Archiwum Sióstr Miłosierdzia Prowincji Krakowskiej w Krakowie: AD 95.
2. Jakub Czarnowski, "Kresy. Przewodnik. Litwa, Białoruś, Ukraina.", Warszawa 2011.
3. Internet:
- www.szarytki.pl z dnia 30.07.2014 r.
- Marek Koprowski „W Czortkowie nad Seretem” w: www.kresy.pl z dnia 30.07.2014 r.
- www.dobrodzien.pl z dnia 30.07.2014 r.
4. Fotografie: Archiwum Sióstr Miłosierdzia Prowincji Krakowskiej w Krakowie oraz zbiory własne.
5. Materiały własne.
Artykuł przeczytano 2827 razy