Ratujmy Jazłowiec
„Honestus rumor alterum est patrimonium”


Portal od strony parku (fot. Jerzy Rudnicki)
„Zapraszamy do Jazłowca, aby poznać historię i ludzi, którzy na trwałe zapisali się w dzieje miasteczka; poznać zabytki, które przemawiają mocniej aniżeli literackie przekazy czy legendy; zachwycić się czarującą nieskażoną przyrodą; przyjrzeć się misji tych, które dziś starają się odrodzić duchowość i tradycję tego błogosławionego miejsca.

Niewiele jest miejsc tchnących takim spokojem i harmonią jak klasztor sióstr niepokalanek w Jazłowcu koło Buczacza. Komu można je polecic do odwiedzenia?
Z pewnością tym , którzy na chwilę chcą odpocząć od zgiełku dzisiejszego świata w klasztorze położonym malowniczo bo na szczycie góry, na terenie zamku Buczackich, otoczonego jarami i przepięknymi lasami mieszanymi. I chyba nie ma pory roku której nie można polecić do odwiedzenia Jazłowca.: np. jesienią gdy lasy oszałamiają całą feerią barw i klasztor można porównać do statku na morzu różnokolorowych liści, zimą kiedy lasy i jary są zasypane śniegiem.

Wiidok z klasztoru
Dlaczego Jazłowiec?
„Historia Jazlowca siega wczesnego średniowiecza. Już w XIII wieku ten przepiękny zakątek należał do rodziny Jazłowieckich, pochodzących z rodu Buczackich.
Od początku też odgrywał ważną role strategiczna i handlową, leżał na ruchliwej drodze handlowej, łączącej Lwów przez Besarabię z Morzem Czarnym, staczał zacięte boje z naporem Tatarów, Kozaków, Turków.
Zapewne to zmusiło kilka pokoleń Jazłowieckich do budowy obronnego zamku usytuowanego na stromym wzgórzu, opasanego wstęgą rzeczki Olchowiec. Silna twierdza była niedostępna dla wrogów, ale narażona na częste napady.

Zamek w Jazlowcu
Jednak Jazłowiec zyskał sławę z innego powodu. Czytając o życiu błogosławionej Marceliny Darowskiej z domu Kotowicz odniosłem nieodparte wrażenie ze jej życie to życie typowej dziewczyny, tam na dalekiej Ukrainie gdzieś pod Humaniem pędzącej konno, a zarazem niezwykłej kobiety tej która już kilkanaście lat później mów: „ aby świat przemienić , trzeba zacząć od przemiany, od oczyszczenia, udoskonalenia kobiety, od przygotowania mu niewiast znających boga , miłujących go w przykazaniach jego, w bliźnich, w obowiązkach.

Park klasztorny w Jazłowcu
Jedna z myśli Matki Marceliny Darowskiej:
„jaka jest kobieta –taką będzie rodzina-takim społeczeństwo”
Po roku 1946 decyzją komunistów siostry musiały opuścić klasztor, wyjeżdżając do Polski zabrały ze sobą cudowną figurę Matki Bożej, tym samym ratując ją od zniszczenia.

Slynna matka Boska Jazlowiecka
Ratujmy Jazłowiec!!!
Ponad 50 lat czekał Jazłowiec na powrót sióstr Niepokalanek do macierzystego klasztoru, uświeconego praca i modlitwa wielu pokoleń sióstr, do miejsca pochowku sióstr, do grobu bł. Matki Marceliny Darowskiej.

Katakumby ss niepokalanek
Dziś siostry próbują ratować klasztor, lecz biorąc pod uwagę jego katastrofalny stan jest to wręcz praca syzyfowa. Syzyfowa, ale po tylko pod jednym warunkiem; ze zabraknie tych którym zależy na ratowaniu Jazłowca.
Wszyscy którzy chcieliby odwiedzić klasztor i Jazłowiec:
Siostry serdecznie zapraszają nas wszystkich!
Klasztor SS.Niepokalanek
Ul.Centralna 29
48467 Jazłowiec
Buczacki r-n
Tarnopolska obłast
Ukraina
Email: j.marcelina@wp.pl, sajulia@o2.pl
Tel kom:
+380 678 495 490
+380 678 496 400
+380 354 441 486

Portal od strony dziedzinca
*dewiza rodu Poniatowskich „Dobra sława jest drugim dziedzictwem”


Detale z portalu
Artykuł przeczytano 1137 razy