Kochawina to miejscowość leżąca na terenie obecnej Ukrainy w obwodzie lwowskim, w rejonie Żydaczowa – na południowy zachód od niego. Dziś Kochawina zniknęła z mapy, stanowiąc południową część miejscowości o nazwie Гніздичів (Hnizdyczów).

W czasach trudnych i niezrozumiałych opiekujący się tamtejszym kościołem i cudownym obrazem Matki Bożej Kochawińskiej księża Jezuici, uciekając w 1944 r. przed pożogą tego okresu, przywieźli obraz do Polski, gdzie po różnych wędrówkach w roku 1974 znalazł miejsce w kościele parafii Św. Bartłomieja w Gliwicach, a później w roku 1994 został przeniesiony do nowo wybudowanego Sanktuarium Matki Boskiej Kochawińskiej, na gliwickim osiedlu Kopernika.

W bieżącym roku obchodzimy 100 lecie koronacji oryginału tego obrazu, która odbyła się 15 sierpnia 1912 roku z rąk abpa Józefa Bilczewskiego.


W kapliczce w Nowej Rudzie Jaworniku znajduje się reprodukcja obrazu, wykonana z okazji pierwoszej koronacji. Umieścił ją tu nieżyjący już dawny mieszkaniec domu sąsiadującego z kapliczką na Jaworniku pan Lisowicz, którego matka wielokrotnie pielgrzymowała do Kochawiny, do cudownego obrazu i przekazała synowi znajdującą się dziś w Jaworniku reprodukcję z 1912r.
Kapliczka po niemieckich mieszkańcach Jawornika była opustoszała i osiedlający się tu Polacy z Kresów zagospodarowali ją po swojemu, a pod koniec swojego życia pan Lisowicz zdecydował się umieścić w niej cenną rodzinną pamiątkę, aby Matka Boża ukryta w wizerunku kochawińskim mogła być czczona przez miejscowych mieszkańców i przybywających tu gości i roztaczała nad nimi Matczyną opiekę.

Kilka lat temu aktualni właściciele domu Lisowiczów Monika i Wojciech Hann wraz z mieszkającymi w nim Iwoną i Mirosławem Przygoda, w porozumieniu z poprzednim proboszczem parafii p.w. Św. Barbary w Nowej Rudzie Drogosławiu – ks. Markiem Mundziakiewiczem postanowili podjąć działania mające na celu odremontowanie, będącej już w złym stanie, kapliczki wraz z obrazem.

Działania te dzięki ich determinacji i pozyskanym do tego ludziom dobrej woli oraz koniecznym funduszom przyniosły efekt, którego finałem była wspomniana na wstępie uroczystość.

Wykonano konieczne prace murarskie, tynkarskie i malarskie wewnątrz i na zewnątrz kapliczki, wymieniono daszek, wraz z obróbkami blacharskimi i pokryciem gontem bitumicznym, zamontowano wewnątrz - pod obrazem - blat z czerwonego piaskowca, wykonano i zamontowano piękną kratę z metaloplastyki, kutą przez mistrza kowalskiego, uporządkowano i pięknie przyozdobiono kwiatami i zielenią otoczenie obiektu. Wreszcie sam obraz cudownego wizerunku poddano renowacji konserwatorskiej w jednej z pracowni warszawskich.

Wszystko to pozwoliło osiągnąć piękny efekt w postaci odnowionej kapliczki, która przez wiele następnych lat umożliwi przybywającym w to miejsce wiernym wypraszanie potrzebnych im łask i opieki Matki Bożej Kochawińskiej.


Należy wyrazić wielkie uznanie i wdzięczność osobom i instytucjom, które podjęły się powyższych działań i swoim wsparciem umożliwiły ich pomyślne zakończenie.

Wśród wspaniałych donatorów (zarówno finansowych, jak i w postaci materiałów i własnej ogromnej pracy) dzieła odnowienia kapliczki należy wymienić przede wszystkim księży proboszczów parafii św. Barbary w Nowej Rudzie Drogosławiu (poprzedniego – ks. Marka Mundziakiewicza i obecnego - ks. Kan. Wiesława Raka), pana Burmistrza Nowej Rudy Tomasza Kilińskiego, małżeństwa: Moniki i Wojciecha Hann oraz Iwony i Mirosława Przygoda.

Sobotnia uroczystość uświetniona była obecnością i prowadzeniem głównej celebry przez księdza Zdzisława Rabkę, który przez wiele lat był kustoszem w jezuickim Sanktuarium Matki Boskiej Kochawińskiej w Gliwicach, a od 2 lat pracuje w Kłodzku.



Na uroczystość przybyli okoliczni mieszkańcy – wraz z synem pana Lisowicza, a także liczna grupa wrocławskiego środowiska dominikańskiego, która bardzo intensywnie uczestniczyła w działalności Duszpasterstwa Akademickiego „Dominik” w okresie posługiwania w nim Ojca Ludwika Wiśniewskiego.


Wg WIKIPEDIA:
Matka Boża Kochawińska, zwana również Matką Dobrej Drogi – obraz nieznanego autorstwa o wymiarach 83 × 56 cm, namalowany na desce dębowej grubości 3 cm, przedstawia Matkę Boską w półpostaci z Dzieciątkiem oraz napis w dolnej
części "O Mater Dei Electa/Esto Nobis Via Recta" co tłumaczy się jako " O Matko przez Boga wybrana, bądź nam drogą prostą".

Obraz czczony był w Kochawinie jako cudowny od połowy XVII w., koronowany 15 sierpnia 1912 przez abpa Józefa Bilczewskiego, obecnie znajduje się w Sanktuarium Matki Bożej Kochawińskiej w Gliwicach.

relację opracował: Zbigniew Saganowski
19.08.2012 Wrocław