6 marca - pamiętamy o Dawnej Polonii Wrocławskiej
Na pamiątkę I Kongresu Polaków w Niemczech, który odbył się 6 marca 1938 roku w Berlinie, dzień 6 marca już od wielu lat jest obchodzony we Wrocławiu jako święto Dawnej Polonii Wrocławskiej.
Kongres w Berlinie był „wielkim dniem polskości”. Była to wielka manifestacja ludności polskiej, w której uczestniczyło ponad 5 000 osób - przedstawicieli Polonii zamieszkujących na terenie Trzeciej Rzeszy i nie tylko. Do Berlina podążali Polacy ze Śląska Opolskiego, z Babimojskiego, Kaszub, Warmii, Ziemi Malborskiej, Mazur, Ziem Połabskich, Westfalii i Nadrenii. Przybyli także delegaci polskich organizacji we Francji, Czechosłowacji, USA, Rumunii i innych krajów oraz przedstawiciele mniejszości narodowych w Niemczech, w tym kilkunastoosobowa delegacja Polaków mieszkających w Breslau (Wrocław). Każdy z uczestników pokrywał koszty przyjazdu, zakwaterowania i wyżywienia. Nie dla wszystkich przybyłych starczyło miejsca w gmachu Theater des Volkes (Teatr Ludu) – największego teatru w Berlinie w okresie Trzeciej Rzeszy, gdzie odbywał się I Kongres Polaków w Niemczech.
Polonię wrocławską na Kongresie reprezentowali Polacy mieszkający w Breslau w okresie międzywojennym. Szacuje się, że w latach 1918 -1939 w Breslau mieszkało około 3 do 5 tysięcy Polaków. Trzeba jednak pamiętać, że przed I wojną światową Polonia mieszkająca w Breslau, była bardziej liczna, choć nie istniały jeszcze żadne formy organizacyjne.
Polacy przez wieki byli częścią dziejów Wrocławia, stolicy Ziemi Śląskiej. Nie przeszkodziły temu zmiany granic i przynależności państwowej Śląska. Sytuacja zmieniła się na przełomie XVIII i XIX wieku. Ludność polskojęzyczna zaczęła się stopniowo asymilować, a język niemiecki, nauczany w szkołach i używany w urzędach wyparł język polski.
Wrocław jako centrum życia gospodarczego i kulturalnego zachował jednak swą siłę przyciągania. Atrakcyjność Wrocławia wzrosła wraz z jego rozwojem w XIX wieku. Do Wrocławia zaczęło przybywać coraz więcej Polaków z Wielkopolski, Górnego Śląska i Pomorza. Dla wielu Polaków miejscem zdobywania wykształcenia akademickiego stał się Królewski Uniwersytet Wrocławski wraz tutejszą Akademią Leopoldyńską, jako prawnego kontynuatora podupadającego ewangelickiego Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą, przeniesionego w 1811 roku zarządzeniem Fryderyka Wilhelma III do Wrocławia.
Położenie Polaków we Wrocławiu zmieniło się radykalnie w 1918 roku. Powodem było powstanie państwa polskiego oraz decyzje traktatu wersalskiego. Wejście w życie traktatu wersalskiego poskutkowało utworzeniem 22 maja 1920 roku Konsulatu Rzeczpospolitej Polski we Wrocławiu. Wrocławscy Polacy uzyskali status Polonii. Ich prawa, podobnie jak całej mniejszości polskiej w państwie niemieckim gwarantowała konstytucja republiki weimarskiej. W mieście wznowiły po wojennej przerwie pracę polskie organizacje świeckie i kościelne. Kluczową rolę w życiu organizacyjnym odegrał Związek Polaków w Niemczech, którego oddział powstał we Wrocławiu w 1923 roku.
Powstanie państwa polskiego stworzyło wśród większości niemieckiej we Wrocławiu trwałą niechęć do polskości. Mimo wrogości części niemieckich mieszkańców oraz opuszczania miasta przez znaczne liczby Polaków, po zjednoczeniu Górnego Śląska z Polską (16 lipcu 1922 r. w wyniku plebiscytu i III Powstania Śląskiego), pozostali starali się kontynuować życie organizacyjne, dbać o wsparcie dla ubogich i potrzebujących. Szacuje się, że w mieście pozostało około 3 tysiące Polaków, w tym najbardziej wpływowa grupa, inteligencja. W dalszym ciągu aktywni byli działacze Związku Polaków w Niemczech.
Na przełomie 1926/1927 roku we Wrocławiu powstał regionalny oddział Związku Harcerstwa Polskiego w Niemczech, nazywany Oddziałem Harcerzy we Wrocławiu, wkrótce przemianowany na Męską Drużynę Harcerską im. Bolesława Chrobrego we Wrocławiu. W listopadzie 1928 roku powstał Dom Polski (kilkakrotnie zmieniał siedzibę, tuż przed wojną znajdował się na dzisiejszej ul. Podwale 16), który stał się centrum działalności Polaków we Wrocławiu.
Przeniesiono do niego wiele organizacji Polonii wrocławskiej: szkółkę, bibliotekę i czytelnię, Towarzystwo Śpiewu Harmonia, drużynę harcerską, zespól teatralny, Związek Akademików Górnośląskich Silesia Superior. Odbywały się tam również różne uroczystości, spotkania świąteczne Polonii, wykłady. Wybuch II wojny światowej, aresztowanie działaczy polonijnych oraz konfiskaty mienia położyły kres dziejom Polaków w niemieckim Breslau.
Oprócz dość licznej miejscowej Polonii, przed wybuchem II wojny światowej, pod koniec 1939 roku, coraz więcej Polaków osiedlało się we Wrocławiu. Byli to najczęściej nielegalni przybysze z pobliskich okolic: Wielkopolski i Śląska. Powodem nielegalnej emigracji Polaków, były wydane w październiku 1939 roku dekrety Adolfa Hitlera, o umocnieniu niemieckości i anektowaniu zachodniego terytorium Polski - wcieleniu do III Rzeszy. Na tych terenach Polski, praktycznie już z chwilą rozpoczęcia wojny, zaczęły się szczególne represje okupanta i natychmiastowe wysiedlenia Polaków.
Dla uniknięcia szykan, więzienia, czy deportacji na roboty, wielu Polaków z zachodnich województw Polski i nie tylko, udawała się wówczas na Śląsk w poszukiwaniu pracy. W ten sposób chcieli uniknąć wywiezienia w głąb Niemiec, gdzie często lotnictwo alianckie dokonywało nalotów bombowych. Spora grupa ich znalazła się we Wrocławiu, a byli wśród nich studenci, starsi gimnazjaliści, nauczyciele, urzędnicy, a także podchorążowie i oficerowie uczestnicy kampanii wrześniowej 1939.
O wyborze Wrocławia na tymczasowe miejsce pobytu decydowała bliska odległość od stron rodzinnych, jak również nierzadko więzy rodzinne z członkami Polonii – Polakami spod Znaku Rodła. Członkowie tej mniejszości narodowej posiadali obywatelstwo niemieckie, a część z nich należała przed wybuchem wojny do aktywistów Związku Polaków w Niemczech.
Lata II wojny światowej, były czasem wyjątkowo trudnym dla wrocławskiej Polonii. W wojennym Wrocławiu liczba Polaków bardzo wzrosła, gdyż tu trafiła też duża grupa polskich robotników przymusowych i cywili z powstańczej Warszawy. Opiekę nad nimi starali się roztoczyć członkowie Polonii spod Znaku Rodła, a także członkowie grupy konspiracyjnej Olimp.
Członków dawnej Polonii wrocławskiej, którzy po wojnie pozostali we Wrocławiu, opieką otoczyło między innymi powstałe w 1956 roku Towarzystwo Miłośników Wrocławia (TMW). Już wiosną 1957 roku Zarząd TMW podjął pierwsze działania zmierzające do wyrównania krzywd osobom, które przed wojną były członkami Związku Polaków w Niemczech. Powołano do tego celu specjalny zespół - Sekcję Opieki nad Członkami byłego Związku Polaków w Niemczech. Później nosiła ona nazwę Sekcja Opieki nad Dawną Polonią Wrocławia, a od lat 70. XX w. jest to Sekcja Dawnej Polonii Wrocławia.
Niestety, obecnie nie żyje już nikt z przedstawicieli dawnej Polonii, dlatego ważne jest, zachowanie pamięci o tych ludziach, którzy przed 1939 rokiem mieli odwagę być Polakami w Breslau.
We Wrocławiu, dzień 6 marca już od wielu lat jest obchodzony jako święto Dawnej Polonii Wrocławskiej. Tradycyjnie, organizowana jest okolicznościowa uroczystości patriotyczna oraz podejmowane przez różne wrocławskie instytucje i organizacje działania, np. wystawiennicze, edukacyjne , popularnonaukowe, itp.
W czwartek, 6 marca 2025 roku, we Wrocławiu odbyła się okolicznościowa uroczystość z udziałem wojskowej asysty honorowej, podczas której przy dwóch najważniejszych wrocławskich tablicach upamiętniających Polaków w Niemczech we Wrocławiu i Trzeciej Rzeszy, znajdujących się przy wejściu głównym do kościoła pw. św. Marcina na Ostrowie Tumskim, złożono kwiaty.
Pierwsza z nich, jest poświęcona historii kościoła, w którym w latach 1921-1939 odbywały się polskie nabożeństwa – ostatnia msza miała miejsce 17 września 1939 roku. Na tablicy jest widoczny znak Rodła oraz napis o treści: KOŚCIÓŁ ŚW. MARCINA / OD 1 MARCA 1921 ROKU / DO 17 WRZEŚNIA 1939 ROKU, / BYŁ MIEJSCEM / POLSKICH NABOŻEŃSTW / I STAŁYCH SPOTKAŃ / POLAKÓW Z WROCŁAWIA / I DOLNEGO ŚLĄSKA oraz podpis: TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW / WROCŁAWIA 1983
Na drugiej tablicy wypisano „Pięć Prawd Polaków” sformułowanych podczas I Kongresu Polaków w Niemczech 6 marca 1938 roku. Na tablicy jest napis o treści: - JESTEŚMY POLAKAMI / - WIARA NASZYCH OJCÓW JEST WIARĄ NASZYCH DZIECI / - POLAK POLAKOWI BRATEM / - CO DZIEŃ POLAK NARODOWI SŁUŻY / - POLSKA MATKĄ NASZĄ, NIE WOLNO MÓWIĆ O MATCE ŹLE / i podpis: PRAWDY POLAKÓW, SPOD ZNAKU RODŁA, UPAMIĘTNIA / TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW WROCŁAWIA / MAJ 1995



W tegorocznej uroczystości uczestniczyli: przedstawiciele władz rządowych i samorządowych miasta Wrocławia, żołnierze Wojska Polskiego, duchowieństwo, nauczyciele wrocławskich szkół z uczniami oraz mieszkańcy Wrocławia.
Uroczystość rozpoczęto wspólnym zaśpiewaniem przez uczestników uroczystości hymnu państwowego. Potem były wystąpienia okolicznościowe.
Jako pierwsza głos zabrała Bogumiła Kopacka-Gajec z Wrocławskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli, która przypomniała wydarzenia historyczne związane z Polonią wrocławską, przywołując m.in. wspomnienia ostatniej przedstawicielki Polonii wrocławskiej, a zarazem uczestniczki Kongresu w Berlinie, śp. Elżbiety Neumann. Ponadto przybliżyła życiorysy i działalność kilku osób z Polonii wrocławskiej zamieszkałych w tych trudnych czasach w Breslau: Anny Jasińskiej, Franciszka Juszczaka, Władysława Zarembowicza, którzy obecnie są patronami szkół wrocławskich.
Głos zabrali też: minister Michał Syska, zastępca Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych; Radosław Michalski, dyrektor Departamentu Marki Miasta - odczytał list od prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka; Dariusz Wójcik, Dolnośląski Wicekurator Oświaty – odczytał list od Dolnośląskiej Kurator Oświaty Ewy Skrzywanek; Kamil Dworaczek, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Oddział we Wrocławiu; Andrzej Jerie, dyrektor Wrocławskiego Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”.
Mówcy przede wszystkim zwracali uwagę na przesłanie płynące z I Kongresu Polaków w Berlinie, jako przykład zgodnego działania na rzecz Polskości i rolę jednoczącą Polaków, która i teraz potrzebna jest nam w obliczu istniejącego zagrożenia.
Rafał Kowalski, prorektor do spraw naukowo-dydaktycznych Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu i prezes Zarządu Fundacji Obserwatorium Społeczne, przypomniał jednoczącą rolę, jaką Kościół pełnił w historii Polski. […] Dzisiaj padający na nas cień kościoła św. Marcina przypomina „parasol”, jaki Kościół dawał Polakom, zwłaszcza w chwilach, gdy było to trudne […]. Wyrażając zarazem pragnienie, by i dziś Kościół zawsze pełnił rolę jednoczącą.
Wyrazem hołdu dla uczczenia pamięci Dawnej Polonii Wrocławskiej było złożenie kwiatów przy tablicy pamiątkowej z napisem „Pięć Prawd Polaków”.
Organizatorami tego wydarzenia byli Centrum Historii Zajezdnia oraz Wrocławskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli oraz partnerzy: Instytut Pamięci Narodowej, Fundacja Obserwatorium Społeczne, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Towarzystwo Miłośników Wrocławia oraz Związku Szkół imienia Przedwojennej Polonii Wrocławskiej (SP 25 , SP 63, SP 72).
Patronat nad wydarzeniem objęli Prezydent Wrocławia oraz Dolnośląski Kurator Oświaty.
Niech puentą będzie fragment listu Ewy Skrzywanek, Dolnośląskiej Kurator Oświaty odczytany podczas dzisiejszej uroczystości. […] Czy oby kto o nas będzie pamiętoł? Takie pytanie we wspomnienie zadała Stanisława Kurpiecowa, działaczka Polonii Breslau.
Pamiętamy i mamy nadzieję, że kolejne pokolenia wrocławian, będą znać historię tej niewielkiej grupy Polaków mieszkających w przedwojennym Wrocławiu. Mamy nadzieję, że kiedy nas zabraknie obecni uczniowie, będąc już dorosłymi ludźmi, będą opowiadać ich losy następnym pokoleniom […]. Pamiętajcie, o tym małym fragmencie historii naszego miasta powiedzianej przez przedwojenną Polonię wrocławską […].
Tekst i fotorelacja (zdjęcia) Andrzej Powidzki
Wrocław, 6 marca 2025 r.

INDEKS: Wrocław, TMKK , Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej , Kresy, RP , Rzeczypospolita Polska , Kresowianie , Wołyń , Ukraina , Białoruś , Litwa
Położenie Polaków we Wrocławiu zmieniło się radykalnie w 1918 roku. Powodem było powstanie państwa polskiego oraz decyzje traktatu wersalskiego. Wejście w życie traktatu wersalskiego poskutkowało utworzeniem 22 maja 1920 roku Konsulatu Rzeczpospolitej Polski we Wrocławiu. Wrocławscy Polacy uzyskali status Polonii. Ich prawa, podobnie jak całej mniejszości polskiej w państwie niemieckim gwarantowała konstytucja republiki weimarskiej. W mieście wznowiły po wojennej przerwie pracę polskie organizacje świeckie i kościelne. Kluczową rolę w życiu organizacyjnym odegrał Związek Polaków w Niemczech, którego oddział powstał we Wrocławiu w 1923 roku.
Powstanie państwa polskiego stworzyło wśród większości niemieckiej we Wrocławiu trwałą niechęć do polskości. Mimo wrogości części niemieckich mieszkańców oraz opuszczania miasta przez znaczne liczby Polaków, po zjednoczeniu Górnego Śląska z Polską (16 lipcu 1922 r. w wyniku plebiscytu i III Powstania Śląskiego), pozostali starali się kontynuować życie organizacyjne, dbać o wsparcie dla ubogich i potrzebujących. Szacuje się, że w mieście pozostało około 3 tysiące Polaków, w tym najbardziej wpływowa grupa, inteligencja. W dalszym ciągu aktywni byli działacze Związku Polaków w Niemczech.
Na przełomie 1926/1927 roku we Wrocławiu powstał regionalny oddział Związku Harcerstwa Polskiego w Niemczech, nazywany Oddziałem Harcerzy we Wrocławiu, wkrótce przemianowany na Męską Drużynę Harcerską im. Bolesława Chrobrego we Wrocławiu. W listopadzie 1928 roku powstał Dom Polski (kilkakrotnie zmieniał siedzibę, tuż przed wojną znajdował się na dzisiejszej ul. Podwale 16), który stał się centrum działalności Polaków we Wrocławiu.
Przeniesiono do niego wiele organizacji Polonii wrocławskiej: szkółkę, bibliotekę i czytelnię, Towarzystwo Śpiewu Harmonia, drużynę harcerską, zespól teatralny, Związek Akademików Górnośląskich Silesia Superior. Odbywały się tam również różne uroczystości, spotkania świąteczne Polonii, wykłady. Wybuch II wojny światowej, aresztowanie działaczy polonijnych oraz konfiskaty mienia położyły kres dziejom Polaków w niemieckim Breslau.
Oprócz dość licznej miejscowej Polonii, przed wybuchem II wojny światowej, pod koniec 1939 roku, coraz więcej Polaków osiedlało się we Wrocławiu. Byli to najczęściej nielegalni przybysze z pobliskich okolic: Wielkopolski i Śląska. Powodem nielegalnej emigracji Polaków, były wydane w październiku 1939 roku dekrety Adolfa Hitlera, o umocnieniu niemieckości i anektowaniu zachodniego terytorium Polski - wcieleniu do III Rzeszy. Na tych terenach Polski, praktycznie już z chwilą rozpoczęcia wojny, zaczęły się szczególne represje okupanta i natychmiastowe wysiedlenia Polaków.
Dla uniknięcia szykan, więzienia, czy deportacji na roboty, wielu Polaków z zachodnich województw Polski i nie tylko, udawała się wówczas na Śląsk w poszukiwaniu pracy. W ten sposób chcieli uniknąć wywiezienia w głąb Niemiec, gdzie często lotnictwo alianckie dokonywało nalotów bombowych. Spora grupa ich znalazła się we Wrocławiu, a byli wśród nich studenci, starsi gimnazjaliści, nauczyciele, urzędnicy, a także podchorążowie i oficerowie uczestnicy kampanii wrześniowej 1939.
O wyborze Wrocławia na tymczasowe miejsce pobytu decydowała bliska odległość od stron rodzinnych, jak również nierzadko więzy rodzinne z członkami Polonii – Polakami spod Znaku Rodła. Członkowie tej mniejszości narodowej posiadali obywatelstwo niemieckie, a część z nich należała przed wybuchem wojny do aktywistów Związku Polaków w Niemczech.
Lata II wojny światowej, były czasem wyjątkowo trudnym dla wrocławskiej Polonii. W wojennym Wrocławiu liczba Polaków bardzo wzrosła, gdyż tu trafiła też duża grupa polskich robotników przymusowych i cywili z powstańczej Warszawy. Opiekę nad nimi starali się roztoczyć członkowie Polonii spod Znaku Rodła, a także członkowie grupy konspiracyjnej Olimp.
Członków dawnej Polonii wrocławskiej, którzy po wojnie pozostali we Wrocławiu, opieką otoczyło między innymi powstałe w 1956 roku Towarzystwo Miłośników Wrocławia (TMW). Już wiosną 1957 roku Zarząd TMW podjął pierwsze działania zmierzające do wyrównania krzywd osobom, które przed wojną były członkami Związku Polaków w Niemczech. Powołano do tego celu specjalny zespół - Sekcję Opieki nad Członkami byłego Związku Polaków w Niemczech. Później nosiła ona nazwę Sekcja Opieki nad Dawną Polonią Wrocławia, a od lat 70. XX w. jest to Sekcja Dawnej Polonii Wrocławia.
Niestety, obecnie nie żyje już nikt z przedstawicieli dawnej Polonii, dlatego ważne jest, zachowanie pamięci o tych ludziach, którzy przed 1939 rokiem mieli odwagę być Polakami w Breslau.
We Wrocławiu, dzień 6 marca już od wielu lat jest obchodzony jako święto Dawnej Polonii Wrocławskiej. Tradycyjnie, organizowana jest okolicznościowa uroczystości patriotyczna oraz podejmowane przez różne wrocławskie instytucje i organizacje działania, np. wystawiennicze, edukacyjne , popularnonaukowe, itp.
W czwartek, 6 marca 2025 roku, we Wrocławiu odbyła się okolicznościowa uroczystość z udziałem wojskowej asysty honorowej, podczas której przy dwóch najważniejszych wrocławskich tablicach upamiętniających Polaków w Niemczech we Wrocławiu i Trzeciej Rzeszy, znajdujących się przy wejściu głównym do kościoła pw. św. Marcina na Ostrowie Tumskim, złożono kwiaty.
Pierwsza z nich, jest poświęcona historii kościoła, w którym w latach 1921-1939 odbywały się polskie nabożeństwa – ostatnia msza miała miejsce 17 września 1939 roku. Na tablicy jest widoczny znak Rodła oraz napis o treści: KOŚCIÓŁ ŚW. MARCINA / OD 1 MARCA 1921 ROKU / DO 17 WRZEŚNIA 1939 ROKU, / BYŁ MIEJSCEM / POLSKICH NABOŻEŃSTW / I STAŁYCH SPOTKAŃ / POLAKÓW Z WROCŁAWIA / I DOLNEGO ŚLĄSKA oraz podpis: TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW / WROCŁAWIA 1983
Na drugiej tablicy wypisano „Pięć Prawd Polaków” sformułowanych podczas I Kongresu Polaków w Niemczech 6 marca 1938 roku. Na tablicy jest napis o treści: - JESTEŚMY POLAKAMI / - WIARA NASZYCH OJCÓW JEST WIARĄ NASZYCH DZIECI / - POLAK POLAKOWI BRATEM / - CO DZIEŃ POLAK NARODOWI SŁUŻY / - POLSKA MATKĄ NASZĄ, NIE WOLNO MÓWIĆ O MATCE ŹLE / i podpis: PRAWDY POLAKÓW, SPOD ZNAKU RODŁA, UPAMIĘTNIA / TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW WROCŁAWIA / MAJ 1995
W tegorocznej uroczystości uczestniczyli: przedstawiciele władz rządowych i samorządowych miasta Wrocławia, żołnierze Wojska Polskiego, duchowieństwo, nauczyciele wrocławskich szkół z uczniami oraz mieszkańcy Wrocławia.
Uroczystość rozpoczęto wspólnym zaśpiewaniem przez uczestników uroczystości hymnu państwowego. Potem były wystąpienia okolicznościowe.
Jako pierwsza głos zabrała Bogumiła Kopacka-Gajec z Wrocławskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli, która przypomniała wydarzenia historyczne związane z Polonią wrocławską, przywołując m.in. wspomnienia ostatniej przedstawicielki Polonii wrocławskiej, a zarazem uczestniczki Kongresu w Berlinie, śp. Elżbiety Neumann. Ponadto przybliżyła życiorysy i działalność kilku osób z Polonii wrocławskiej zamieszkałych w tych trudnych czasach w Breslau: Anny Jasińskiej, Franciszka Juszczaka, Władysława Zarembowicza, którzy obecnie są patronami szkół wrocławskich.
Głos zabrali też: minister Michał Syska, zastępca Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych; Radosław Michalski, dyrektor Departamentu Marki Miasta - odczytał list od prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka; Dariusz Wójcik, Dolnośląski Wicekurator Oświaty – odczytał list od Dolnośląskiej Kurator Oświaty Ewy Skrzywanek; Kamil Dworaczek, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Oddział we Wrocławiu; Andrzej Jerie, dyrektor Wrocławskiego Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”.
Mówcy przede wszystkim zwracali uwagę na przesłanie płynące z I Kongresu Polaków w Berlinie, jako przykład zgodnego działania na rzecz Polskości i rolę jednoczącą Polaków, która i teraz potrzebna jest nam w obliczu istniejącego zagrożenia.
Rafał Kowalski, prorektor do spraw naukowo-dydaktycznych Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu i prezes Zarządu Fundacji Obserwatorium Społeczne, przypomniał jednoczącą rolę, jaką Kościół pełnił w historii Polski. […] Dzisiaj padający na nas cień kościoła św. Marcina przypomina „parasol”, jaki Kościół dawał Polakom, zwłaszcza w chwilach, gdy było to trudne […]. Wyrażając zarazem pragnienie, by i dziś Kościół zawsze pełnił rolę jednoczącą.
Wyrazem hołdu dla uczczenia pamięci Dawnej Polonii Wrocławskiej było złożenie kwiatów przy tablicy pamiątkowej z napisem „Pięć Prawd Polaków”.
Organizatorami tego wydarzenia byli Centrum Historii Zajezdnia oraz Wrocławskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli oraz partnerzy: Instytut Pamięci Narodowej, Fundacja Obserwatorium Społeczne, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Towarzystwo Miłośników Wrocławia oraz Związku Szkół imienia Przedwojennej Polonii Wrocławskiej (SP 25 , SP 63, SP 72).
Patronat nad wydarzeniem objęli Prezydent Wrocławia oraz Dolnośląski Kurator Oświaty.
Niech puentą będzie fragment listu Ewy Skrzywanek, Dolnośląskiej Kurator Oświaty odczytany podczas dzisiejszej uroczystości. […] Czy oby kto o nas będzie pamiętoł? Takie pytanie we wspomnienie zadała Stanisława Kurpiecowa, działaczka Polonii Breslau.
Pamiętamy i mamy nadzieję, że kolejne pokolenia wrocławian, będą znać historię tej niewielkiej grupy Polaków mieszkających w przedwojennym Wrocławiu. Mamy nadzieję, że kiedy nas zabraknie obecni uczniowie, będąc już dorosłymi ludźmi, będą opowiadać ich losy następnym pokoleniom […]. Pamiętajcie, o tym małym fragmencie historii naszego miasta powiedzianej przez przedwojenną Polonię wrocławską […].
Tekst i fotorelacja (zdjęcia) Andrzej Powidzki
Wrocław, 6 marca 2025 r.
INDEKS: Wrocław, TMKK , Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej , Kresy, RP , Rzeczypospolita Polska , Kresowianie , Wołyń , Ukraina , Białoruś , Litwa
Artykuł przeczytano 248 razy