81. rocznica krwawej niedzieli na Wołyniu. Uroczystość we Wrocławiu.
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej został ustanowiony na mocy uchwały przez Sejm w 2016 roku i jest obchodzony 11 lipca, a geneza daty ma związek z „krwawą niedzielą” z 11 lipca 1943 roku, na Wołyniu.
Ukraińcy wzorem nazistowskich Niemiec, postanowili stworzyć grunt pod budowę przyszłego, własnego państwa poprzez eksterminację ludności niebędącej rdzennie ukraińską: „KTO NIE UKRAINIEC NA UKRAIŃSKIEJ ZIEMI – TEMU ŚMIERĆ. HISTORYCZNYM NASZYM WROGOM – POLAKOM, WĘGROM I ŻYDOM – IM WSZYSTKIM ŚMIERĆ” - (fragment ulotki OUN)
W 1943 roku doszło do najliczniejszych - największych mordów na Polakach mieszkających na Wołyniu. Zapoczątkował to 9 lutego 1943 roku, atak bojówek UPA na wieś Parośla w gminie Antonówka, w powiecie sarneńskim województwa wołyńskiego, w którego trakcie zamordowano około 173 Polaków.
To była pierwsza na tak wielką skalę zbrodnia na Polakach, której dopuścili się ukraińscy nacjonaliści. Wydarzenie to uznawane jest za symboliczny początek rzezi wołyńskiej, mającej apogeum w lipcu 1943 roku.
Apogeum zbrodni nastąpiło w niedzielę 11 lipca 1943 roku, kiedy to ukraińscy nacjonaliści zaatakowali blisko sto polskich miejscowości i wiele kościołów, gdzie schronili się Polacy i dokonywali masakry. Mordowano wszystkich w sposób okrutny: księży przy ołtarzach, starców, dzieci, niemowlęta całe rodziny. Dzień ten został nazwany „krwawą niedzielą”.
11 lipca 2024 roku w całej Polsce upamiętniano 81. rocznicę „krwawej niedzieli” – nie inaczej było w stolicy Dolnego Śląska. We Wrocławiu oficjalna uroczystość upamiętnienia 81. rocznicy „krwawej niedzieli” miała miejsce przy „Pomniku-mauzoleum pomordowanej ludności na Kresach Południowo-Wschodnich przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińską Armię Powstańczą (UPA)” - pomniku z umieszczoną na nim, bardzo wyraźną, plastyczną inskrypcją: „JEŚLI ZAPOMNĘ O NICH, TY BOŻE ZAPOMNIJ O MNIE” – będącą sparafrazowanym cytatem z trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza. Pomnik znajduje się na skwerze tuż przy bulwarze Xawerego Dunikowskiego, jednej z najładniejszych tras spacerowych w mieście.
Hołd tysiącom ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów oddali przed pomnikiem – mauzoleum licznie przybyli przedstawiciele: władz państwowych, samorządowych zarówno województwa dolnośląskiego, jak i miasta Wrocławia; korpusu dyplomatycznego; instytucji państwowych, a także wojewódzkich i miejskich; duchowieństwa różnych wyznań; służb mundurowych; różnych organizacji kombatanckich oraz wielu zaproszonych Gości. Hołd oddali także kresowianie, a szczególnie bliscy i potomkowie ofiar rzeźi wołyńskiej.
Uroczystość miała charakter państwowy i została objęta patronatem Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Zgodnie z zarządzeniem dowódcy Garnizonu Wrocław wojskową asystę honorową wystawiła 10. Wrocławska Brygada Łączności im. płk. dypl. Kazimierza Pluty-Czachowskiego. Oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Lądowych z Wrocławia pod dowództwem tamburmajora chor. Huberta Walenciaka.
Po wprowadzeniu wojskowej kompanii honorowej w asyście wojskowej orkiestry, zebrani odśpiewali hymn Polski, później były wystąpienia okolicznościowe.
Jako pierwszy głos zabrał przedstawiciel organizatora – dr Michał Siekierka, wiceprezes Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, który wskazał dlaczego to właśnie 11 lipca jest tak ważnym i symbolicznym dniem.
Michał Siekierka podkreślił, że ofiarami ukraińskich nacjonalistów stali się nie tylko Polacy, ale także inni mieszkańcy Kresów: Żydzi, Ormianie, Czesi, a także Ukraińcy, których współcześnie nazywamy Sprawiedliwymi. To oni potrafili sprzeciwić się zbrodniczej ideologii i w tych nieludzkich czasach, potrafili pomóc swoim sąsiadom, niejednokrotnie za cenę własnego życia. To właśnie im składamy największe podziękowania.
Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski, mówił jak ważna jest pamięć o przeszłości. Za kultywowanie tej pamięci podziękował Stowarzyszeniu Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, Instytutowi Pamięci Narodowej, nauczycielom i wszystkim osobom, które to czynią. Podkreśli, że także rząd polski będzie pamiętał i będzie tę wiedzę przekazywał o tragedii i jej przyczynach - pamiętamy i będziemy pamiętać.
Dr hab. Kamil Dworaczek, dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu mówił, że zbrodnia wołyńska to ludobójstwo, o którym nie możemy zapominać, ani przestać je upamiętniać. Wyraźnie wskazał, że pamięć o tym ludobójstwie absolutnie nie jest głosem przeciwko Ukrainie i głosem, który ma uderzyć w obustronne dobre relacje polsko-ukraińskie.
Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego, który objął patronatem tegoroczne wrocławskie obchody, zwracając się do licznie zebranych uczestników, mówił: że jest to dzień i święto, które przez długie lata nie mogło doczekać się swojej daty w kalendarzu państwowych uroczystości.
Dzisiaj z odwagą i podniesionym czołem mówimy o tych wydarzeniach. Pomimo tej trudnej historii, całym sercem i z pełną odpowiedzialnością i ze wszystkimi możliwościami, pomagamy narodowi ukraińskiemu, choć trudno pogodzić te elementy. Te bolesne rany w naszej historii – w naszej wspólnej historii z odpowiedzialnością za dalsze losy państwa polskiego, państwa ukraińskiego – dwóch sąsiednich nacji, narodowości. Ale jest w naturze ludzkiej, aby wybaczać, ale też żeby pamiętać. W naszym przypadku nie o zemstę, tylko o pamięć wołają ofiary.
Tutaj na Dolnym Śląsku spoczywa na nas szczególna odpowiedzialność, bo w dużej większości jesteśmy potomkami Kresowian z tych Kresów, które były doświadczane boleśnie. To nasza odpowiedzialność, żeby pamiętać i dążyć do prawdy historycznej, która jest czasem różna, widziana z różnych stron granicy. Ale tylko przez dialog, przez wzajemne zrozumienie do tej prawdy możemy dojść.
Po wystąpieniach okolicznościowych została odmówiona modlitwa ekumeniczna za wszystkie ofiary zbrodni nacjonalistów, a także osoby z kolejnych pokoleń, które straciły w ten sposób swoich bliskich. Modlitwę poprowadzili: ksiądz biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej Jacek Kiciński; prawosławny kapelan Wojewódzkiej Komendy Policji ks. mitrat Grzegorz Cebulski; sekretarz biskupa z kościoła ewangelicko-augsburskiego ks. Paweł Meller.
Po modlitwie, ppor. Kamil Bonowicz odczytał Apel Pamięci, zakończony salwą honorową dla uczczenia ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów.
Po salwie i sygnale „Hasło Wojska Polskiego”, werblista grał „Tremolo”, a przy „Pomniku -mauzoleum pomordowanej ludności na Kresach Płd.-Wsch. przez OUN i UPA”, zebrani wyrazili pamięć poprzez tradycyjne złożenie kwiatów i zapalenie zniczy. Hołd złożyło około 40 delegacji - przedstawicieli i organizacji różnego szczebla. Hołd ofiarom zbrodni oddało ponadto wiele osób prywatnych - mieszkańców miasta i turystów.
Uroczystość uświetniły asysty honorowe ze sztandarami: Oddziału Samoobrony Kresów Południowo-Wschodnich II RP, wystawiony przez wrocławskie Stowarzyszenie Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów; Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Okręg Dolnośląski; Związku Strzeleckiego „Strzelec” – pododdział z Wiszni Małej; Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej; Towarzystwa Miłośników Lwowa; NSZZ Solidarność.
Pierwszą część uroczystość zakończył, zagrany przez trębacza sygnał ”Cisza” i utwór okolicznościowy „Pieśń Reprezentacyjna Wojska Polskiego” odegrana przez Orkiestrę Reprezentacyjną Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
Drugą część uroczystości stanowiła uroczysta msza święta w intencji ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów, sprawowana o godz. 12:00 w kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku, której przewodniczył ks. Marian Rybczyński, kapelan Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów.
Tekst i zdjęcia Andrzej Powidzki
Wrocław, 11 lipca 2024 r.
Zapraszam do galerii zdjęć z tego wydarzenia.
po naciśnięciu na wybrane zdjęcie otworzy się ono w większym formacie
Uroczystość miała charakter państwowy i została objęta patronatem Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Zgodnie z zarządzeniem dowódcy Garnizonu Wrocław wojskową asystę honorową wystawiła 10. Wrocławska Brygada Łączności im. płk. dypl. Kazimierza Pluty-Czachowskiego. Oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Lądowych z Wrocławia pod dowództwem tamburmajora chor. Huberta Walenciaka.
Po wprowadzeniu wojskowej kompanii honorowej w asyście wojskowej orkiestry, zebrani odśpiewali hymn Polski, później były wystąpienia okolicznościowe.
Jako pierwszy głos zabrał przedstawiciel organizatora – dr Michał Siekierka, wiceprezes Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, który wskazał dlaczego to właśnie 11 lipca jest tak ważnym i symbolicznym dniem.
Michał Siekierka podkreślił, że ofiarami ukraińskich nacjonalistów stali się nie tylko Polacy, ale także inni mieszkańcy Kresów: Żydzi, Ormianie, Czesi, a także Ukraińcy, których współcześnie nazywamy Sprawiedliwymi. To oni potrafili sprzeciwić się zbrodniczej ideologii i w tych nieludzkich czasach, potrafili pomóc swoim sąsiadom, niejednokrotnie za cenę własnego życia. To właśnie im składamy największe podziękowania.
Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski, mówił jak ważna jest pamięć o przeszłości. Za kultywowanie tej pamięci podziękował Stowarzyszeniu Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, Instytutowi Pamięci Narodowej, nauczycielom i wszystkim osobom, które to czynią. Podkreśli, że także rząd polski będzie pamiętał i będzie tę wiedzę przekazywał o tragedii i jej przyczynach - pamiętamy i będziemy pamiętać.
Dr hab. Kamil Dworaczek, dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu mówił, że zbrodnia wołyńska to ludobójstwo, o którym nie możemy zapominać, ani przestać je upamiętniać. Wyraźnie wskazał, że pamięć o tym ludobójstwie absolutnie nie jest głosem przeciwko Ukrainie i głosem, który ma uderzyć w obustronne dobre relacje polsko-ukraińskie.
Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego, który objął patronatem tegoroczne wrocławskie obchody, zwracając się do licznie zebranych uczestników, mówił: że jest to dzień i święto, które przez długie lata nie mogło doczekać się swojej daty w kalendarzu państwowych uroczystości.
Dzisiaj z odwagą i podniesionym czołem mówimy o tych wydarzeniach. Pomimo tej trudnej historii, całym sercem i z pełną odpowiedzialnością i ze wszystkimi możliwościami, pomagamy narodowi ukraińskiemu, choć trudno pogodzić te elementy. Te bolesne rany w naszej historii – w naszej wspólnej historii z odpowiedzialnością za dalsze losy państwa polskiego, państwa ukraińskiego – dwóch sąsiednich nacji, narodowości. Ale jest w naturze ludzkiej, aby wybaczać, ale też żeby pamiętać. W naszym przypadku nie o zemstę, tylko o pamięć wołają ofiary.
Tutaj na Dolnym Śląsku spoczywa na nas szczególna odpowiedzialność, bo w dużej większości jesteśmy potomkami Kresowian z tych Kresów, które były doświadczane boleśnie. To nasza odpowiedzialność, żeby pamiętać i dążyć do prawdy historycznej, która jest czasem różna, widziana z różnych stron granicy. Ale tylko przez dialog, przez wzajemne zrozumienie do tej prawdy możemy dojść.
Po wystąpieniach okolicznościowych została odmówiona modlitwa ekumeniczna za wszystkie ofiary zbrodni nacjonalistów, a także osoby z kolejnych pokoleń, które straciły w ten sposób swoich bliskich. Modlitwę poprowadzili: ksiądz biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej Jacek Kiciński; prawosławny kapelan Wojewódzkiej Komendy Policji ks. mitrat Grzegorz Cebulski; sekretarz biskupa z kościoła ewangelicko-augsburskiego ks. Paweł Meller.
Po modlitwie, ppor. Kamil Bonowicz odczytał Apel Pamięci, zakończony salwą honorową dla uczczenia ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów.
Po salwie i sygnale „Hasło Wojska Polskiego”, werblista grał „Tremolo”, a przy „Pomniku -mauzoleum pomordowanej ludności na Kresach Płd.-Wsch. przez OUN i UPA”, zebrani wyrazili pamięć poprzez tradycyjne złożenie kwiatów i zapalenie zniczy. Hołd złożyło około 40 delegacji - przedstawicieli i organizacji różnego szczebla. Hołd ofiarom zbrodni oddało ponadto wiele osób prywatnych - mieszkańców miasta i turystów.
Uroczystość uświetniły asysty honorowe ze sztandarami: Oddziału Samoobrony Kresów Południowo-Wschodnich II RP, wystawiony przez wrocławskie Stowarzyszenie Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów; Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Okręg Dolnośląski; Związku Strzeleckiego „Strzelec” – pododdział z Wiszni Małej; Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej; Towarzystwa Miłośników Lwowa; NSZZ Solidarność.
Pierwszą część uroczystość zakończył, zagrany przez trębacza sygnał ”Cisza” i utwór okolicznościowy „Pieśń Reprezentacyjna Wojska Polskiego” odegrana przez Orkiestrę Reprezentacyjną Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
Drugą część uroczystości stanowiła uroczysta msza święta w intencji ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów, sprawowana o godz. 12:00 w kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku, której przewodniczył ks. Marian Rybczyński, kapelan Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów.
Tekst i zdjęcia Andrzej Powidzki
Wrocław, 11 lipca 2024 r.
Zapraszam do galerii zdjęć z tego wydarzenia.
po naciśnięciu na wybrane zdjęcie otworzy się ono w większym formacie
Artykuł przeczytano 113 razy