Podziękowanie z Ukrainy
Dotarły do nas e-mailem podziękowania z Ukrainy i spieszymy je przekazać Czytelnikom:
Pani dyrektorka szkoły we wsi Kołodiazne Olena Mamchur razem z nauczycielami i dziećmi serdecznie wdzięczna za prezenty dla szkoły.
Dziękujemy za dobroć i solidarność!
Braterstwo między Polską a Ukrainą to nie tylko braterstwo między krajami i narodami, ale także między konkretnymi ludźmi.
Członków Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej we Wrocławiu, na którego czele stoi pan Ryszard Marcinkowski, szczerze uważamy za naszych braci i jesteśmy dumni z naszego braterstwa.
Jeszcze do wojny z Rosją mieliśmy możliwość wielokrotnie spotkać się z naszymi polskimi braćmi na ziemi ukraińskiej, wspólnie opiekując starym cmentarzem w Moczulance i kurhanem w Niemili.
Z wybuchem wojny członkowie TMKK wiele razy pomagali mieszańcom okolicznych wsi, przekazując artykuły pierwszej potrzeby i artykuły spożywcze osobom starszym, niepełnosprawnym i dzieciom.
Niedawno, w kwietniu, pan Ryszard Marcinkowski odwiedził Ukrainę i upomiętniające przodków miejsce w Moczulance i Niemili.
Także pan Ryszard przywiózł prezenty dla dzieci ze szkoły podstawowej we wsi Kołodiazne.
My pamiętają o pomocy, jaką otrzymują od naszych polskich braci i serdecznie dziękujemy za okazaną życzliwość i solidarność. Nigdy nie zapomnimy Waszego wsparcia w tak trudnym dla naszego kraju czasie.
Będziemy zawsze pielęgnować dobroć i pomnażać solidarność między Polską a Ukrainą jako wyraz ludzkiego braterstwa.
Dziękujemy Ci, Polsko!
Dziękujemy członkom Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej!
Halina Babin
Kwiecień, 2024
Pani dyrektorka szkoły we wsi Kołodiazne Olena Mamchur razem z nauczycielami i dziećmi serdecznie wdzięczna za prezenty dla szkoły.
Dziękujemy za dobroć i solidarność!
Braterstwo między Polską a Ukrainą to nie tylko braterstwo między krajami i narodami, ale także między konkretnymi ludźmi.
Członków Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej we Wrocławiu, na którego czele stoi pan Ryszard Marcinkowski, szczerze uważamy za naszych braci i jesteśmy dumni z naszego braterstwa.
Jeszcze do wojny z Rosją mieliśmy możliwość wielokrotnie spotkać się z naszymi polskimi braćmi na ziemi ukraińskiej, wspólnie opiekując starym cmentarzem w Moczulance i kurhanem w Niemili.
Z wybuchem wojny członkowie TMKK wiele razy pomagali mieszańcom okolicznych wsi, przekazując artykuły pierwszej potrzeby i artykuły spożywcze osobom starszym, niepełnosprawnym i dzieciom.
Niedawno, w kwietniu, pan Ryszard Marcinkowski odwiedził Ukrainę i upomiętniające przodków miejsce w Moczulance i Niemili.
Także pan Ryszard przywiózł prezenty dla dzieci ze szkoły podstawowej we wsi Kołodiazne.
My pamiętają o pomocy, jaką otrzymują od naszych polskich braci i serdecznie dziękujemy za okazaną życzliwość i solidarność. Nigdy nie zapomnimy Waszego wsparcia w tak trudnym dla naszego kraju czasie.
Będziemy zawsze pielęgnować dobroć i pomnażać solidarność między Polską a Ukrainą jako wyraz ludzkiego braterstwa.
Dziękujemy Ci, Polsko!
Dziękujemy członkom Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej!
Halina Babin
Artykuł przeczytano 15 razy