Fot. 3 Stary, ładny architektonicznie budynek przy dzisiejszej ul. Czarnowoła zachował figurkę Maryi do obecnych czasów

Miasto zmienia się pozytywnie – przybywa ulic z nową nawierzchnią (więc odwieczne „jamy” znikają) część budynków zostaje wyremontowana, powstają nowe obiekty.


Fot. 4 Jeden z nowszych obiektów, choć budowanych przez wiele lat – „Galeria Korzo” – naprzeciw Hotelu „Pisanka”

Niestety jest jeszcze bardzo dużo obiektów zaniedbanych i idących w ruinę, choć cennych architektonicznie. Najbardziej żal starych, przedwojennych, typowych domów parterowych z werandami drewnianymi, z których niewielka część jest wyremontowana i utrzymywana w dobrym stanie, a reszta, niestety, marnieje.

Cóż? Możemy tylko westchnąć za tą przeszłością.


Fot. 5 Jeden z domów z werandą


Fot. 6 …i kolejny, w miarę dobrze utrzymany

Otoczenie kościoła „Ignacego” bardzo się zmieniło – zginął już wcześniej budynek szpecący otoczenie – dawnego magazynu meblowego, usunięto na wiosnę wielkie płyty betonowe wyłożone na podłożu, teren wokół budynku kościelnego uporządkowano i zostały wylane fundamenty (ze słupami) nowego ogrodzenia oraz osadzono „zaczątek” bramy wjazdowej na ten teren. Całość ma być, według planów, wypełniona starą, porządną cegłą, która będzie współgrać z bryłą kościoła.


fot. 7 Kościół św. Ignacego Loyoli i jego aktualne otoczenie


fot. 8 Wylane fundamenty ogrodzenia z bramą wjazdową

Ogrom pracy wykonanej, a jeszcze ogrom do wykonania. Gratulacje Księże Proboszczu Michale i wielkie uznanie za dotychczasowe dokonania w tym zakresie.


Fot. 9 Ławki zaczęły zapełniać się uczestnikami uroczystości odpustowej


Fot. 10 Tablica ku czci Nieznanego Żołnierza


Fot. 11 Mszę celebrowali duchowni z Dekanatu


Fot. 12 Dziewczynki ustawiają się do sypania kwiatów

Msza odpustowa zakończona procesją wokół kościoła, a także możliwością kontaktu z relikwiami patrona parafii – św. Ignacego Loyoli – które przekazał do Kołomyi, przez swojego wysłannika, biskup Edward Kawa. Jest to znaczące wydarzenie w życiu parafii.

Fot. 13 Po obejściu kościoła procesja zmierza do wnętrza świątyni

Po uroczystościach udajemy się na wspólne lody, a później na kwaterunek, aby spokojnie przygotować się do jutrzejszego dnia pracy.

relacjonował: Zbyszek Saganowski

Linki do innych dni pobytu:

Dzień 1

Dzień 2

Dzień 4

Dzień 5 

Dzień 6

Dzień 7

Dzień 8

Dzień 9