Remont cmentarza w Starym Siole 2022 – 2. Dzień
Jako, że to niedziela, po śniadaniu udaliśmy się w kierunku Lwowa, ale żeby przygotować plan działania od poniedziałku na cmentarzu w Starym Siole, zajechaliśmy tam na wizję lokalną.
Na cmentarzu w miarę porządnie, choć oczywiście wiosenne trawy wyskoczyły na około 50 cm w górę, a rośliny krzaczaste także ponad 1 metr, więc w wielu miejscach przysłaniają obiekty związane z pochówkami.
Fot. 1 Widok - od wejścia - części cmentarza z najważniejszymi dla nas obiektami: mogiła Orlęcia Leliwy-Żurowskiego, gen. Romana Wybranowskiego, córki generała Ludwiki Ujejskiej i tworzone lapidarium.
Na cmentarzu w miarę porządnie, choć oczywiście wiosenne trawy wyskoczyły na około 50 cm w górę, a rośliny krzaczaste także ponad 1 metr, więc w wielu miejscach przysłaniają obiekty związane z pochówkami.
Fot. 1 Widok - od wejścia - części cmentarza z najważniejszymi dla nas obiektami: mogiła Orlęcia Leliwy-Żurowskiego, gen. Romana Wybranowskiego, córki generała Ludwiki Ujejskiej i tworzone lapidarium.
O ile wokół mogił i pomników będzie wystarczyło wyciąć zarośla i dokonać czynności porządkujących pomniki i otoczenie, to przy lapidarium czeka nas więcej pracy. Postanowiliśmy wreszcie rozwiązać problem z roślinnością „schodzącą” w teren lapidarium ze skarpy ziemi (o wysokości około 50 cm), która znajduje się tuż przy „tylnym”, dłuższym boku obszaru z pomnikami.
Jednocześnie ziemia ta, podczas ulewnych deszczów zostaje „napłukiwana” na żwirową płytę podłoża pomników.
Fot. 2 Lapidarium przed tegoroczną pracą – za plecami figury Maryi, wzdłuż całego rzędu pomników, istnieje skarpa ziemna z roślinnością
Postanowiliśmy więc zakupić płyty modułowe ogrodzenia betonowego ze słupami i wykonać za tymi pomnikami 40-50 cm „zaporę”.
Dzięki pomocy pana Wasyla z Rady Wiejskiej, płyty i słupki zostały zakupione i przyjadą na cmentarz we wtorek. Powinniśmy więc uporać się w poniedziałek z przygotowaniem dołków głębokości około70-90 cm pod słupki i osadzić je w następnych dniach.
Będziemy też chcieli „pokonać” zieleń wokół Orlęcia, generała i córki, Maryi Potockiej, Doleczka, Romańczuka i innych, odnawianych wcześniej przez naszych wolontariuszy pomników oraz wykonać napisy na kolejnych, przygotowanych w ubiegłych latach grobach.
Jednak, ponieważ jest nas w tym roku bardzo mało, czas pokaże ile z zamierzonych zadań uda się wykonać(?)
Fot. 3 Mogiła Orlęcia Jerzego Leliwy-Żurowskiego
Fot. 4 Pomniki na mogiłach gen. Romana Wybranowskiego i córki Ludwiki Ujejskiej
Fot. 5 Pomnik Maryi Potockiej
Fot. 6 Mogiła z pomnikiem u Franciszka Doleczka
Fot. 7 Mogiła Stanisława Romańczuka
Po rozpoznaniu sytuacji na cmentarzu i zaplanowaniu przyszłych działań pojechaliśmy do Lwowa.
Tam, w katedrze, „Zielonoświątkową” sumę odprawił, jako główny celebrans, ks. „od św. Antoniego”, zapraszając na koniec mszy św. do Jego kościoła, na jutrzejsze (poniedziałkowe) uroczystości odpustowe, właśnie w parafii św. Antoniego.
Nie odmówiliśmy sobie również przyjemności (spełnienia potrzeby serca) zajrzenia na Łyczaków i do Orląt Lwowskich. Zapaliliśmy znicz, zanosząc modlitwę do Pana, przy grobie Siostry Franciszkanki Olgi Dupleca, która zginęła tragicznie 20.11.2021 r. przejechana przez lwowską marszrutkę.
Fot. 8 Mogiła Siostry Olgi na Łyczakowie
Znicze przy grobie żołnierza poległego za ojczyznę położyła Dorotka z Natalką i tam również westchnęliśmy do Najwyższego w intencji wszystkich poległych obrońców naszej ojczyzny.
Oczywiście nie mogliśmy nie zobaczyć własnymi oczami „uwolnionych” lwów.
Fot. 9 Złożenie zniczy na cmentarzu Orląt
Fot. 10 Odsłonięte wreszcie (!!!) lwy na cmentarzu Orląt Lwowskich
Włócząc się w rejonie Rynku nie sposób nie zwrócić uwagi na osłonięte przed ewentualnym agresorem ważniejsze obiekty (kościoły, budynki zabytkowe, pomniki itp.)
Fot. 11 Kaplica Boimów
Fot. 12. Tylna ściana katedry
Fot. 13 Pomnik Adama Mickiewicza
Jednak, poza scenerią związaną z wojną, życie w obszarach publicznych toczy się normalnie – tłumy ludzi na ulicach, w lokalach gastronomicznych, punktach z pamiątkami i „atrakcjami” spożywczymi (cukiernie, lodziarnie, napoje itd.).
Na prospekcie, przed operą, co kilkanaście metrów grupki ludzi słuchających i oglądających występy różnych artystów (muzyków, portrecistów…), a także atrakcja strzelnicza – strzelanie do tarczy z głową Putina.
Fot. 14 Koncertujący muzycy na prospekcie
Fot. 15 Strzelanie do wizerunku agresora
I tak, po zaczerpnięciu atmosfery Lwowa, powróciliśmy na odpoczynek do miejsca zakwaterowania, aby od jutra ruszyć z intensywną pracą na cmentarzu w Starym Siole.
opracował:
Zbyszek Saganowski
Jednocześnie ziemia ta, podczas ulewnych deszczów zostaje „napłukiwana” na żwirową płytę podłoża pomników.
Fot. 2 Lapidarium przed tegoroczną pracą – za plecami figury Maryi, wzdłuż całego rzędu pomników, istnieje skarpa ziemna z roślinnością
Postanowiliśmy więc zakupić płyty modułowe ogrodzenia betonowego ze słupami i wykonać za tymi pomnikami 40-50 cm „zaporę”.
Dzięki pomocy pana Wasyla z Rady Wiejskiej, płyty i słupki zostały zakupione i przyjadą na cmentarz we wtorek. Powinniśmy więc uporać się w poniedziałek z przygotowaniem dołków głębokości około70-90 cm pod słupki i osadzić je w następnych dniach.
Będziemy też chcieli „pokonać” zieleń wokół Orlęcia, generała i córki, Maryi Potockiej, Doleczka, Romańczuka i innych, odnawianych wcześniej przez naszych wolontariuszy pomników oraz wykonać napisy na kolejnych, przygotowanych w ubiegłych latach grobach.
Jednak, ponieważ jest nas w tym roku bardzo mało, czas pokaże ile z zamierzonych zadań uda się wykonać(?)
Fot. 3 Mogiła Orlęcia Jerzego Leliwy-Żurowskiego
Fot. 4 Pomniki na mogiłach gen. Romana Wybranowskiego i córki Ludwiki Ujejskiej
Fot. 5 Pomnik Maryi Potockiej
Fot. 6 Mogiła z pomnikiem u Franciszka Doleczka
Fot. 7 Mogiła Stanisława Romańczuka
Po rozpoznaniu sytuacji na cmentarzu i zaplanowaniu przyszłych działań pojechaliśmy do Lwowa.
Tam, w katedrze, „Zielonoświątkową” sumę odprawił, jako główny celebrans, ks. „od św. Antoniego”, zapraszając na koniec mszy św. do Jego kościoła, na jutrzejsze (poniedziałkowe) uroczystości odpustowe, właśnie w parafii św. Antoniego.
Nie odmówiliśmy sobie również przyjemności (spełnienia potrzeby serca) zajrzenia na Łyczaków i do Orląt Lwowskich. Zapaliliśmy znicz, zanosząc modlitwę do Pana, przy grobie Siostry Franciszkanki Olgi Dupleca, która zginęła tragicznie 20.11.2021 r. przejechana przez lwowską marszrutkę.
Fot. 8 Mogiła Siostry Olgi na Łyczakowie
Znicze przy grobie żołnierza poległego za ojczyznę położyła Dorotka z Natalką i tam również westchnęliśmy do Najwyższego w intencji wszystkich poległych obrońców naszej ojczyzny.
Oczywiście nie mogliśmy nie zobaczyć własnymi oczami „uwolnionych” lwów.
Fot. 9 Złożenie zniczy na cmentarzu Orląt
Fot. 10 Odsłonięte wreszcie (!!!) lwy na cmentarzu Orląt Lwowskich
Włócząc się w rejonie Rynku nie sposób nie zwrócić uwagi na osłonięte przed ewentualnym agresorem ważniejsze obiekty (kościoły, budynki zabytkowe, pomniki itp.)
Fot. 11 Kaplica Boimów
Fot. 12. Tylna ściana katedry
Fot. 13 Pomnik Adama Mickiewicza
Jednak, poza scenerią związaną z wojną, życie w obszarach publicznych toczy się normalnie – tłumy ludzi na ulicach, w lokalach gastronomicznych, punktach z pamiątkami i „atrakcjami” spożywczymi (cukiernie, lodziarnie, napoje itd.).
Na prospekcie, przed operą, co kilkanaście metrów grupki ludzi słuchających i oglądających występy różnych artystów (muzyków, portrecistów…), a także atrakcja strzelnicza – strzelanie do tarczy z głową Putina.
Fot. 14 Koncertujący muzycy na prospekcie
Fot. 15 Strzelanie do wizerunku agresora
I tak, po zaczerpnięciu atmosfery Lwowa, powróciliśmy na odpoczynek do miejsca zakwaterowania, aby od jutra ruszyć z intensywną pracą na cmentarzu w Starym Siole.
opracował:
Zbyszek Saganowski
Artykuł przeczytano 430 razy