Fotoreportaż. Cmentarz polski w Jampolu nad Dniestrem. Cz.1
Jampol położony jest na krańcach, kresach kresów. Nic nie zmieniło się od czasów Skrzetuskiego i Wołodyjowskiego.
Dzisiaj również leży na granicy. Tym razem Ukrainy i Mołdawii.
Ze starego Jampola pozostały cmentarze: prawosławny, katolicki (nazywany polskim) oraz żydowski. Wszystkie trzy są rozłożone przy wyjeździe z miasta w kierunku wsi Porohy. Warto przyjrzeć się tej stronie Jampola. To nie tylko wspaniała historia, ale i przepiękny przełom Dniestru z zachowanymi po dziś dzień progami na rzece, które w dalszym ciągu uniemożliwiają żeglugę.
Wkraczając na teren cmentarza nie wiedzieliśmy jeszcze dlaczego, nazywany jest przez miejscowych dżunglą? Dość szybko to zrozumieliśmy. Na zdjęciu S.Sołtysik i D. Światowska
Zapomniani.Miejscowi Polacy doświadczeni przesladowaniami ze strony bolszewików znali jedynie szczątkową historię swojego cmentarza. O Konstantym Sarneckim wielkim mecenasie sztuki, wiolonczeliście i przyjacielu Karola Szymanowskiego wiedzieli tylko tyle, że był kimś wybitnym.
Panorama cmentarza z widokiem na Dniestr. W centrum kaplica pogrzebowa. Dojście do Dniestru przez las cmentarny zajęło wolontariuszom 2 tygodnie.
cz.1
Artykuł przeczytano 3966 razy