2021 - dzień jedenasty - Informacja z prac na cmentarzu w Kołomyi
Zbyszek Saganowski
Kołomyja – dzień 11
To ostatni intensywny dzień pracy. Dzisiaj było rekordowe tempo wszystkich prac wolontariuszy.
Podnoszenie pomników, malowanie, impregnowanie, prace konserwatorskie, wykańczanie prac przy dużych grobowcach, a i tak wiele elementów, które wykopaliśmy i odczyściliśmy nie zdążyliśmy poustawiać na właściwe miejsce.
Chcemy je jutro zakonserwować preparatem ochronnym, aby przetrwały w możliwie nie pogorszonym stanie do ewentualnych kolejnych działań w przyszłości.
Część osób deklaruje chęć i gotowość kolejnego przyjazdu, ale będzie to wszystko zależeć od sytuacji pandemiczno-granicznej, a także oczywiście od pozyskania koniecznych na wyjazd funduszy. Zobaczymy.
Rano, z polecenia pana mera miasta, przyjechał traktorek z przyczepą, na który załadowaliśmy wszystkie worki ze śmieciami, które ustawione były w kilku punktach cmentarza i wywiózł je w przeznaczone do odbioru odpadów miejsce.
Otrzymaliśmy również informację, że odpowiednia ekipa przyjedzie ze sprzętem do zrąbkowania gałęzi i wszystkie stert suchych gałęzi zostaną przerobione i usunięte poza cmentarz.
Bardzo dziękujemy włodarzowi miasta panu Bohdanowi Stanisławskiemu za decyzję o pomocy.
W dniu dzisiejszym anioł od Josephy Lutz „otrzymał” brakujący spory fragment lewego skrzydełka, który został odnaleziony w ziemi nieopodal grobowca.
Konserwator Jola dokleiła go z wielką starannością, uzupełniła brakujące w połączeniu fragmentu z całością ubytki, a także dokomponowała brakujące fragmenciki nosa i policzka. Jutro figurę i zrekonstruowaną kolumnę zaimpregnujemy, aby chronić je przed wpływami atmosferycznymi i biologicznymi.
Córka Rosnerów otrzymała w prezencie swobodnie zalegającego aniołka, postać świętego została ustawiona na postumencie, Heime uzyskał podstawę i został wreszcie postawiony do pionu. Podstawę i pionowe ustawienie otrzymał również kpt. 49 H.P.S. Giziewicz.
Szereg kolejnych pomników został podniesiony z ziemi i ustawiony na podstawie.
Wszystkie te elementy zostały wcześniej umyte i pomalowane, a jutro będą zaimpregnowane.
Przed nami jutrzejszy, ostatni dzień prac na cmentarzu, który przeznaczymy na końcowe prace kosmetyczne (malowanie, impregnacja, porządki) i najmniej przyjemne czynności – czyszczenie i pakowanie ogromnej ilości sprzętu
- anioł z doklejonym fragmentem lewego skrzydła i uzupełnionym nosem oraz policzkiem
- figura świętego zacznie wędrować na postument
- wykopany z ziemi fragment tabliczki żeliwnej
- święty w pełnej krasie

ciąg dalszy zdjęć z niedzieli można zobaczyć po rozwinięciu tego artykułu
Wszystkie relacje znajdują się w zakładce odnośnie Kołomyi, Zimnej Wodzie i Starym Siole i pod tym linkiem.
Kołomyja – dzień 11
To ostatni intensywny dzień pracy. Dzisiaj było rekordowe tempo wszystkich prac wolontariuszy.
Podnoszenie pomników, malowanie, impregnowanie, prace konserwatorskie, wykańczanie prac przy dużych grobowcach, a i tak wiele elementów, które wykopaliśmy i odczyściliśmy nie zdążyliśmy poustawiać na właściwe miejsce.
Chcemy je jutro zakonserwować preparatem ochronnym, aby przetrwały w możliwie nie pogorszonym stanie do ewentualnych kolejnych działań w przyszłości.
Część osób deklaruje chęć i gotowość kolejnego przyjazdu, ale będzie to wszystko zależeć od sytuacji pandemiczno-granicznej, a także oczywiście od pozyskania koniecznych na wyjazd funduszy. Zobaczymy.
Rano, z polecenia pana mera miasta, przyjechał traktorek z przyczepą, na który załadowaliśmy wszystkie worki ze śmieciami, które ustawione były w kilku punktach cmentarza i wywiózł je w przeznaczone do odbioru odpadów miejsce.
Otrzymaliśmy również informację, że odpowiednia ekipa przyjedzie ze sprzętem do zrąbkowania gałęzi i wszystkie stert suchych gałęzi zostaną przerobione i usunięte poza cmentarz.
Bardzo dziękujemy włodarzowi miasta panu Bohdanowi Stanisławskiemu za decyzję o pomocy.
W dniu dzisiejszym anioł od Josephy Lutz „otrzymał” brakujący spory fragment lewego skrzydełka, który został odnaleziony w ziemi nieopodal grobowca.
Konserwator Jola dokleiła go z wielką starannością, uzupełniła brakujące w połączeniu fragmentu z całością ubytki, a także dokomponowała brakujące fragmenciki nosa i policzka. Jutro figurę i zrekonstruowaną kolumnę zaimpregnujemy, aby chronić je przed wpływami atmosferycznymi i biologicznymi.
Córka Rosnerów otrzymała w prezencie swobodnie zalegającego aniołka, postać świętego została ustawiona na postumencie, Heime uzyskał podstawę i został wreszcie postawiony do pionu. Podstawę i pionowe ustawienie otrzymał również kpt. 49 H.P.S. Giziewicz.
Szereg kolejnych pomników został podniesiony z ziemi i ustawiony na podstawie.
Wszystkie te elementy zostały wcześniej umyte i pomalowane, a jutro będą zaimpregnowane.
Przed nami jutrzejszy, ostatni dzień prac na cmentarzu, który przeznaczymy na końcowe prace kosmetyczne (malowanie, impregnacja, porządki) i najmniej przyjemne czynności – czyszczenie i pakowanie ogromnej ilości sprzętu
- anioł z doklejonym fragmentem lewego skrzydła i uzupełnionym nosem oraz policzkiem

- figura świętego zacznie wędrować na postument

- wykopany z ziemi fragment tabliczki żeliwnej

- święty w pełnej krasie

ciąg dalszy zdjęć z niedzieli można zobaczyć po rozwinięciu tego artykułu
Wszystkie relacje znajdują się w zakładce odnośnie Kołomyi, Zimnej Wodzie i Starym Siole i pod tym linkiem.
- chyba najbardziej zadbana na tym cmentarzu mogiła - Józefa Schallera; od 3 lat przyjeżdżają z nami z Krakowa jego potomkowie; Joanna, Dorota, Jasio i Tomcio, którzy wśród codziennych prac przy innych grobach także dbają o krewnego
- ostatni w dniu dzisiejszym i chyba w tym roku podnoszony przez naszych pracowitych wolontariuszy pomnik (Marie Hanka)
- kapitan 49 H.P.S. ustawiony!
- Zosia Rosner otrzymała aniołka – jutro pani Konserwator uzupełni wykruszone ubytki podstawy


- ostatni w dniu dzisiejszym i chyba w tym roku podnoszony przez naszych pracowitych wolontariuszy pomnik (Marie Hanka)

- kapitan 49 H.P.S. ustawiony!

- Zosia Rosner otrzymała aniołka – jutro pani Konserwator uzupełni wykruszone ubytki podstawy

Artykuł przeczytano 307 razy